czwartek, 15 listopada 2012

Dove - Purely Pumpering, Odżywczy żel pod prysznic z mleczkiem migdałowym i kwiatem hibiskusa

Z Dove znam tylko mydła, które uwielbiam od lat...przede wszystkim za zapach. To mój pierwszy żel pod prysznic, a skusiłam się, bo jest to nowość.


Opis działania wg producenta:
Zmień zwykłą kąpiel pod prysznicem w rozpieszczajacą terapię dla ciała i zmysłów. Otul się delikatną kremową pianą oraz odprężającym zapachem mleczka migdałowego i kwiatu hibiskusa, pozwalając by formuła NutriumMoisture zadbała o odżywienie Twojej skóry.

Pierwsze wrażenie: charakterystyczna butelka o pojemności 400 ml. 



Zamykana na zatrzask, opływowy kształt opakowania sprawia, że nie wyślizguje się z dłoni. 



Wspaniały zapach słodkich migdałów. Żel to w zasadzie biały krem;)



Drugie podejście: Krem doskonale się pieni. 



Skóra jest delikatnie nawilżona. Za to zapach jest obłędny, wg mnie ma działanie relaksujące, a po kąpieli lub prysznicu na długo unosi się w łazience.

Co dalej?: Na pewno wolę takie kremowe żele pod prysznic niż żelowe galaretki, jakoś podświadomie czuję, że bardziej nawilżają. Może wersję jaśminową sobie odpuszczę, jednak następnym razem koniecznie muszę zakupić pikantną wanilię:)!



Cena ok. 15 zł/400 ml


3 komentarze:

  1. to już wiem jaki będzie mój następny krem pod prysznic..:) dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię żele Dove :) Ten zapach jest dość fajny i przypadł mi do gustu. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń